Ludzie ze sporymi kredytami
W obliczu tych podwyżek zapowiadanych na rok 2022, czyli na styczeń tego roku wielu ludzi, którzy teraz mają ten trzydziestoletni kredyt na dom poważnie myśli o tym, by pojechać na kontrakt do jednego z krajów Europy Zachodniej, bo tam właśnie zarabia się w Euro, ale tego typu wyjazd to dziś nie to samo, co w czasach poprzednich kryzysów ekonomicznych. Mowa tu konkretnie o tym, że przez tę pandemię gospodarka już znacząco zwolniła, a konkretniej przez to, że wprowadza się gospodarcze blokady, które w teorii mają zatrzymać tego konkretnego wirusa. Takie jego hamowanie szkodzi gospodarce, ale w skali całego świata i dlatego też ratowanie własnych finansów za pomocą pracy na kontrakcie ma też wiele wad. Mowa tu o tym, że nawet tam to wynajmowanie stancji będzie droższe ze względu na styczniowe podwyżki, czyli netto będzie zarabiać się znacznie mniej. W tym tkwi spory problem i to zwłaszcza dla imigrantów zarobkowych, bo takowych często traktuje się jako tych gorszych pracowników.
Spory kredyt.
Nie da się też ukryć tego, że ten spory kredyt od stycznia 2022, czyli od tych podwyżek będzie sporym obciążeniem i to nawet w przypadku młodej rodziny, której przychody są pewne. Mowa tu rzecz jasna o modelu rodziny takiej jak dwoje urzędników socjalnych i dwoje dzieci. Także sytuacja tego typu rodzin będzie niezbyt wesołą, jeśli będą one spłacać kredyt na dom i to przez kolejne ponad dwadzieścia lat. Rzecz jasna sytuacja wielu innych osób także będzie skomplikowaną w tym tych, którym pozostało jakieś kilkanaście rat kredytu do spłacenia, bo niebawem każde zadłużenie będzie solidnym problemem.
Inne istotne wzmianki.
Sytuacja osób spłacających te wielkie kredyty poprawiła by się, gdyby zamiast wzrostu cen czekały nas jakieś ulgi, czyli gdyby na pocieszenie zdjąć opodatkowanie z tej najczęściej nabywanej żywności lub nawet ze słodyczy. Tego typu zmiana poprawiłaby nieco komfort psychiczny wielu ludzi, ale nie wiadomo, czy do czegoś takiego dojdzie, bo najpierw mentalność wielu polityków światowych musi się zmienić, a zmieni ją kolejne kilka lat trwania tego kryzysu i strajki.